Plac zabaw przy ul. Sportowej w Wieruszowie oficjalnie nosi nazwę im. Króla Maciusia Pierwszego. W poniedziałkowe przedpołudnie 1 czerwca odbył się tam piknik z okazji Dnia Dziecka. Dla najmłodszych przygotowano zabawy na powietrzu i malowanie twarzy. Były również skromne prezenty oraz kilka tysięcy lodów ufundowanych przez firmę „Augusto”. – Kiedyś przychodziłam na ten plac ze swoimi dziećmi. On nazywał się wtedy Jacka i Agatki, a jego organizatorem oraz administratorem było Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. Po renowacji i zakupieniu nowych zabawek doszliśmy do wniosku, że lepiej aby miejsce przynależało do samorządu. Jesteśmy w sąsiedztwie placówki dla osób niepełnosprawnych, tutaj mieści się biuro społecznego rzecznika praw dziecka i dlatego ten plac ma szczególne znaczenie – uważa Henryka Sokołowska. - Szukaliśmy nazwy, która pozytywnie kojarzyłaby się rodzicom i ich dzieciom. Stwierdziliśmy, że znakomitym wychowawcą jest Janusz Korczak. On oddał swoje życie za dzieci, był lekarzem, nauczycielem, psychologiem, rehabilitantem. Jego bohater, wbrew wszystkim, stworzył sejm w którym dzieci i dorośli mieli takie same prawa. Niestety nie był za to pochwalany i poniósł karę.
Goszczący na imprezie burmistrz podkreślał, że 1 czerwca gminą rządzą dzieci. Rafał Przybył w sposób szczególny podziękował osobom, dzięki którym najmłodszym nie znikały uśmiechy z twarzy. – Głównym sponsorem Dnia Dziecka w gminie Wieruszów jest firma „Augusto”. Od państwa Zimoch otrzymaliśmy tysiące lodów i każde dziecko, które otarło się gdzieś o organizatorów, dostało te smakołyki. Ta sytuacja udowadnia, że bez mieszkańców ani rusz. Dziś celebrujemy święto naszej przyszłości, bo to są nasi mieszkańcy, którzy po nas będą odpowiadali za to miasto – zaznaczał.
(PaH)