Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu wyjaśniają okoliczności uszkodzenia pojazdu, do którego doszło 4 sierpnia w jednej z miejscowości w gminie Bolesławiec. Podejrzany już usłyszał zarzut w tej sprawie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
4 sierpnia po godzinie 17.00 oficer dyżurny wieruszowskiej komendy policji został poinformowany o uszkodzeniu fiata punto na jednej z prywatnych posesji w gminie Bolesławiec. Skierowani na miejsce tego zdarzenia wieruszowscy policjanci w pojeździe zastali powybijane szyby oraz uszkodzone elementy oświetlenia i karoserii. - Dzięki sprawnie podjętej interwencji policjanci szybko ustalili, że uszkodzenia fiata dopuścił się 26–leni mieszkaniec gminy Bolesławiec. Desperat przyznał, że łopatą uszkodził pojazd swojej 32–letniej siostry, ponieważ ona wbrew jego woli wyłączyła radio w jego samochodzie - opowiada asp. sztab. Damian Pawlak z KPP. - Właścicielka fiata oszacowała wartość uszkodzeń w swoim pojeździe na 2 tys. zł. W tej sytuacji funkcjonariusze zatrzymali 26 – latka, który już usłyszał zarzut w tej sprawie.
Za uszkodzenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci wyjaśniają dalsze okoliczności tego zdarzenia. Czynności nadzorowane są przez Prokuraturę Rejonową w Wieluniu.