Bliskie spotkanie z koziołkiem

Mail do redakcji
2015-06-29 15:00

Witam,  niedawno razem z koleżanką przeżyłyśmy bliskie spotkanie trzeciego stopnia z poszukiwanym... koziołkiem :) Spotkanie miało miejsce w okolicach Marianki, w godzinach popołudniowych. Ów rogacz był na tyle odważny, że najpierw podszedł do mnie na wyciągnięcie ręki i pozwolił mi się pogłaskać (co zszokowało mnie kompletnie). Za to później, kiedy razem z koleżanką robiłyśmy mu zdjęcia zaatakował nas, co dla mnie obeszło się bez bólu, za to jej zostały sińce - koziołek najwidoczniej nie chce być celebrytą i nie lubi być fotografowany). 

W załączniku przesyłam zdjęcia tego nieuchwytnego rogacza.
Pozdrawiam serdecznie

Agata A.

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę