Słowa zamieniają się w czyny! Już być może za dwa tygodnie dom pana Tadeusza Walczaka z Borek w gminie Sokolniki będzie miał nowy dach. – Udało nam się zdjąć poszycie i dostaliśmy zapewnienie, że w kolejnych dniach powstanie tam konstrukcja która następnie zostanie pokryta blachą. Prace obejmą również wymurowanie kominów – poinformował nas wójt, Sylwester Skrzypek. – Zgodnie z deklaracją gmina wzięła odpowiedzialność za to zadanie ale nie ukrywam, że liczymy na pomoc mieszkańców. Dobrze byłoby wyremontować jeszcze któreś z pomieszczeń.
Po zakończeniu realizacji pierwszego etapu prac samorząd będzie dążył do przeprowadzenia kwesty na rzecz pana Tadeusza. – Do tej pory zgłosiło się do urzędu już kilka osób, które zadeklarowały swoją pomoc. Na razie ich odsyłamy i prosimy o cierpliwość. Sprawa będzie klarowna własnie po wybudowaniu dachu – przybliża Skrzypek.
Prace będą kosztowały blisko 10 tys. zł i zostaną opłacone z budżetu gminy Sokolniki. – Mamy nadzieję, że przyłączą się do nas mieszkańcy - kończy włodarz Sokolnik. Przypomnijmy, losem 64-latka zainteresował się Grzegorz Cieśla. To właśnie on zainicjował akcję, dzięki której Walczak dostał szansę na lepsze życie.
Patryk Hodera